niedziela, 17 sierpnia 2014

Cause we've got. One life to live. One love to give. One chance to keep from falling. One heart to break. One soul to take us.




|| Wampirzyca || Niskie jest piękne || Nie mów mi co mam robić ||
|| Tęsknię za byciem człowiekiem || Uśmiech wiele potrafi ukryć ||
|| Pisze pamiętnik || Przemieniona w wieku 19 lat 21.06.1758 || 

|| Właścicielka Pongo || Pokój 9 Piętro 3 || 

Ta niewinna twarzyczka, ten słodki uśmiech i zalotne spojrzenia. Nic nie jest takie jakie się wydaje. Wszystko jest jedynie iluzją. Życie nauczyło ją dbać tylko o siebie i o osoby, które szczerze kocha. Chociaż  - czy wampir może być zdolny do miłości? Niewiele pamięta ze swojego życia przed przemianą. Może była córką jakiegoś biednego człowieka, a może była księżniczką? Wzrusza pogardliwie ramionami i z uniesioną głową idzie dalej. Nie oczekuj od niej tego, że ci zaufa. Na to trzeba sobie zapracować. Nie myśl, że pozwoli ci wkroczyć do jej życia z buciorami. Tylko ona może sobie mówić co ma robić i kiedy. Nie decyduj za nią.  Jeśli będziesz się trzymać od niej z daleka nic ci się nie stanie. Nie potrafi siedzieć cicho. Wszędzie jej pełno. Jeśli trzeba to ci przyłoży i nie będzie miała po tym wyrzutów sumienia. Zabija bez opamiętania. Uwielbia zabijać - wtedy czuje się naprawdę sobą. Mimo swojej mrocznej strony łatwo ją zranić i często bardzo długo przez to cierpi. Nie zakochuj się, nie zakochuj... Cholera. Znowu. Łatwo się zakochuje, ale - hej, nie robi tego celowo! Uwielbia nocne spacery - cóż w środku dnia raczej sobie nie wyjdzie na spacer... Często potrafi siedzieć do białego rana na dworze i wpatrywać się w gwiazdy, aby w momencie, kiedy wzejdzie słońce biec jak idiotka do miejsca, gdzie może się schować. Nie jest bezinteresowna. Jeśli czegoś chce to to dostaje. Bez względu na cenę i konsekwencje. Uwielbia imprezy i wszystko co z nimi związane. Czasami dla zabawy coś weźmie, aby później obudzić się w całkiem obcym jej miejscu. Niezła zabawa, no nie? Czasami wystarczy tylko się odważyć, aby przeżyć niezłą zabawę, która i tak okaże się lepsza od poprzedniej. I tak w kółko. Płynnie mówi w czterech językach: angielskim, portugalskim, francuskim i włoskim. Od kilku lat w Instytucie. Od zawsze w Londynie. Uwielbia podróżować po świecie. Jej "przyjacielem" jest przemycony lis, którego nazwała Pongo. Przeszłość. Nie będę o tym rozmawiać!  Uważaj na słowa. Uważaj na czyny. Po prostu uważaj.  


____________
Pod pogrubionym tekstem
kryją się linki. 
Buźki użyczyła: Victoria Justice 

8 komentarzy:

  1. Dobry wieczór.
    Literówka w imieniu liska, przedostatnia linijka. Życzę dużo weny, udanych wątków i wytrwałości w prowadzeniu postaci! Zapraszam do siebie.


    Niklaus

    OdpowiedzUsuń
  2. [Witamy! Jejku, jaka faja pani. Mimo, że kryje pod słodką twarzyczką prawdziwe oblicze to i tak wydaje się nie zrobić nikomu krzywdy. Jakoś nie wyobrażam sobie jej jako morderczyni, ale pozory mylą. Chwalę pomysł z lisem! Karta dobra i zgodna dlatego przydzieliłam ci pokój 9, na 3 piętrze. Życzę owocnych wątków!]

    Bastek już niedługo

    OdpowiedzUsuń
  3. [Cześć, zapraszam do siebie! :3]
    Sophia

    OdpowiedzUsuń
  4. [i ja sie przywitam: wiec czesc ;* przyznaje, ze karte podgladalam i wiesz, ze jest cudna ^_^]

    Elena

    OdpowiedzUsuń
  5. [ja zawsze mam ochote-gorzej z pomyslami, ale chyba damy rade co? ;>]

    Elena

    OdpowiedzUsuń
  6. [ Leniwy i spóźnialski administrator wita w Instytucie! Karta mi się podoba, postać zapowiada się ciekawie. Zaproponowałaś wątek z Marco ;) masz może jakiś pomysł? ]

    OdpowiedzUsuń
  7. [Jack utrzymuje chłodne stosunki z wampirami, zawsze jednak zachowuje się kulturalnie i w ogóle. Może Vanessa zdenerwowałaby go, niekoniecznie specjalnie, a on zacząłby na nią krzyczeć?:>]

    Jack Kinley

    OdpowiedzUsuń